Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Browar Widawa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Browar Widawa. Pokaż wszystkie posty

środa, 4 września 2013

Summer Ale & Summer Black Ale - Browar Widawa

Wakacje już za nami, no jeszcze niektórzy studenci odpoczywają ale pogoda za oknem przypomina raczej tą jesienną niżeli letnią pogodę, więc
z tęsknoty za ciepłem sięgnąłem po dwa piwa z Browaru Widawa.

niedziela, 17 lutego 2013

Orka/Browar Kopyra & Browar Widawa

Orka, kolejne piwo duetu Browar Kopyra & Browar Widawa uwarzone w stylu Cascadian Dark Ale (Black IPA, India Black Ale). Przedstawiamy wam nasz drugi vlog, tym razem troszeczkę dłuższy. Zapraszamy do oglądania i komentowania i jak zwykle prosimy o wyrozumiałość :)

piątek, 8 lutego 2013

Konfrontacja #13 - Borsuk/Browar Widawa & Browar Kopyra

Warka NR 2 (2013 rok)
[Łukasz]
 Mała garść informacji na temat Borsuka (warka nr 2), która została uwarzona w grudniu 2012 roku. Co się zmieniło w Borsuku, a no zmienił się użyty słód bazowy. Nie jest już od Weyermanna lecz pochodzi ze słodowni Best Malz z Heidelbergu. Zmianie uległ również chmiel, jako, że pod koniec każdego roku jest deficyt amerykańskiego chmielu (warka nr 1 Chinook), użyto chmielu niemieckiego Hallertau Tradition.

niedziela, 13 stycznia 2013

Sęp/Browar Widawa & Browar Kopyra

Ostatnie piwo Wojtka Frączyka i Tomka Kopyry w 2012 roku. Sęp miał premierę 31 grudnia i został uwarzony w stylu India Pale Ale. Bardzo podoba mi się inicjatywa z jakiej powstało to piwo. A więc na Brau Beviale prezentacje na temat chmielu miało amerykańskie stowarzyszenie Hop Growers Of America. Na koniec dnia Wojtek i Kopyr dostali pozwolenie na zabranie próbek chmieli, które wystawione były do "degustacji". 

czwartek, 10 stycznia 2013

Renifer/Browar Widawa & Browar Kopyra

Święta już dawno minęły, ale nie u nas. Dostaliśmy wyczekiwaną przesyłkę od Wojtka Frączyka, w której był Renifer czyli piwo świąteczne (Christmas Ale, Xmas Ale). Przedostanie piwo Kolaborantów w 2012 roku, w drodze do naszej kwatery jest również Sęp. Podoba mi się warzenie piw w tym stylu na święta, gdyż jest to czas magiczny jak i wyjątkowy w ciągu całego roku. I takie też są piwa świąteczne. 

czwartek, 29 listopada 2012

Konfrontacja #12 - Kawka/Browar Widawa & Browar Kopyra

[Tomasz]

Nie będzie wiwatów nad tym piwem, bo zawiodłem się lekko. Miało byś stoutowo i kawowo, a było... no właśnie jak ? Przed Wami konfrontacja #12, a w roli głównej występuje Browar Widawa & Browar Kopyra i ich Kawka.



Opakowanie – tutaj nie ma się do czego przyczepić. Etykiety kolaborantów są wyszukane i znajdują swoje odzwierciedlenie
w piwie – 4/5
Cena – piwo zdobyte „z pod lady” w sklepie Piwonia. Piwa z duszą za jedyne 7,50 zł z VAT – 1/3
Piana – dosyć niska, szybko odpadła, nie pozostawiając nic
po sobie – 1/2
Zapach – tutaj przyjemnie, wyczuwalne nuty kawy oraz lekka
czekolada – 4/5
Smak – no i tutaj lekko się zawiodłem, nie wiem czy to ze względu na termin przydatności, czy ze względu na to, że jestem kawoszem i lubię kawę. Pierwszy raz muszę się zgodzić z oceną na blogu piwnygaraż.pl. Piwo było lekko wodniste, kwaskowate, cierpkie, całe szczęście popiołu
z popielniczki nie czułem ale nie zachwyciło mnie – 20/35
Ocena ogólna: 30/50 (zimne smakuje, ale wolę ciepłą herbatkę). Lekko zawiedziony jestem, ale nie oznacza to, że piwo nie ma potencjału, bo bym skłamał. Piwo ma potencjał i to wielki, wystarczy lekko zmodyfikować recepturę. Choć nie powiem, bo czytając internet Ja miałem całkiem inne piwo niż większość pijących, którzy zachwycali się nad nim. Mnie nie urzekło. Miało być obiektywnie, a wyszło jak zwykle :P

[Łukasz]


Kolejne piwo Kolaborantów, czyli Wojtka Frączyka i Kopyra. Kawka to kawowy stout, który swoją premierę miał 8.11.2012 podczas Międzynarodowego Dnia Stoutu. Z tego miejsca jeszcze raz trzeba podziękować Marcinowi Chmielarzowi (Portery.pl), który był prowodyrem oraz wodzirejem tego święta. Po wstawkach Kopyra dotyczących warzenia Kawki oraz jego odczuć wiedziałem, że muszę mieć to piwo. Piwomani zadziałali i obydwaj z Tomkiem doczekaliśmy się przesyłki. Jeżeli chcecie zobaczyć co o swoim piwie mówi jego twórca Kopyr zapraszam na jego BLOGA. Mówi on tam między innymi, że zmielona kawa została dodana do whirlpoola, i drobinki kawy mogą znajdować się w piwie. Ja potwierdzam, były i dla mnie jest to fajny dodatek :) Piana jest miła, drobno pęcherzykowa, lecz szybko opada. Zapach to od razu uderzenie kawy, lekka czekolada, bajka!!! W smaku mocna kawa, goryczka zbalansowana, nuty maślane. Kawa powoduje cierpkość na języku. W posmaku wchodzi czekolada i utrzymująca się goryczka. Ja kawy nie pijam na co dzień, ale znajduje w tym piwie smaki odzwierciedlające "małą czarną". Jest też ta lekka nuta kwaskowa pochodząca od kawy. Brawo Kolaboranci!!! Polecam wszystkim to piwo, zastanawia mnie tylko czy po dwóch Kawkach nie będziemy mieli jej dość...???
Ocena:
opakowanie 3/5
cena 1/3
piana 1/2
zapach 5/5
smak 30/35
Ocena ogólna 40/50pkt (no Panowie brawo)

poniedziałek, 5 listopada 2012

Konfrontacja #10 - Kolaboranci, czyli Browar Widawa & Browar Kopyra, Kangaroo

[Łukasz]

Przed wyjściem na premierę AleBrowar w Białogardzie, miałem okazję spróbować kolejne piwo duetu Wojtka Frączyka i Kopyra. Kangaroo czyli Australian Amber Ale Single Hop Galaxy to coś nowego w moim menu. Piwo zostało uwarzone z użyciem chmielu australijskiego Galaxy z jeden prostej przyczyny, cały chmiel amerykański się skończył w tym roku. Nowe zbiory już za nami, już nie długo powinny pokazać się na rynku europejskim. Bardzo podoba mi się etykieta stylizowana na ryciny aborygenów z głębią galaktyki z kosmosu. Chmiel Galaxy produkowany jest od 1994 roku przez spółkę Hop Products Australia w ich ogrodzie chmielowym w Rostrevor w północno-wschodniej Wiktorii. Obecnie uprawiany jest właśnie tam oraz na Tasmanii. Nalewam kangura, piana uformowała się piękna, puszysta. W zapachu mocno wyczuwalny chmiel, nuty owocowe brzoskwini. Smak to mocny atak goryczki w połączeniu z nutami chmielowymi i karmelowymi. Wyczuwalne również owoce tropikalne. Jak dla mnie chmiel Galaxy wykorzystany jako single hop w piwie, nie do końca mnie przekonuje. Piwo jest bardzo pijalne, lecz brakuje mu tego efektu dopełniającego. Kolejny raz pyszne piwo powstało w Chrząstawie Małej, polecam!!!
Ocena:
opakowanie 4/5
cena 1/3
piana 2/2
zapach 5/5
smak 29/35
Ocena ogólna 41/50pkt (ułłłaaaa cała skrzynka)

[Tomasz]
 
Dzięki pomysłowości, różnorodności i możliwości zakupu ich piw, Browar Widawa stał się jednym z moich ulubionych browarów w Polsce. Dziś mam dla Was opis piwa, które swoją premierę miało 13 października, tak, tak mowa tutaj o piwie w stylu Australian Amber Ale. Przed Wami Browar Widawa & Browar Kopyra i ich piwo (receptura: Tomasz Kopyra) Kangaroo. Ekstrakt 12,5% wag, zawartość alkoholu 5% obj., a na dodatek chmielone jedynie odmianą australijskiego chmielu – Galaxy

Opakowanie – naprawdę kawał dobrej roboty. Kangur przyciąga wzrok, coś w nim jest takiego hipnotyzującego. Na wielki plus podanie całego składu. Znalazłem również jedną literówkę, a mianowicie brak jednej litery: „chronić prze światłem”. Minus za biały kapsel i (stwierdzone po wypiciu piwa) dlaczego nie w butelce 0,5 litra ? – 4/5
Cena – według paragonu jaki otrzymałem wraz z zakupem piwa to koszt wyniósł 6,50 zł z VAT – 1/3
Piana – niska, gęsta, nie jest śnieżnobiała. Powoli opada aż do pierścienia, który zostaje z nami do końca, oblepia szkło – 2/2
Zapach – początek to wielkie bum w moje nozdrza ! Jak ja kocham zapach chmielu, później łagodnieje pozwalając wypłynąć innym aromatom. I tak wyczuwamy przyjemny biszkopt,
oraz owoce – brzoskwinia
5/5
Smak – tutaj drugi cios, tym razem w moje podniebienie. Uderzenie karmelu w połączeniu z ziołowo – żywiczną mocną goryczką powaliło mnie na łopatki. Piwo dość pijalne, przy średniowysokim wysyceniu wprost idealne aż chcę się jeszcze i jeszcze (i stąd minus przy opakowaniu) – 31/35
Ocena ogólna: 43/50 (ułłłaaaa cała skrzynka). Co tu dużo pisać. Ukłony dla Tomka i Wojtka za tak genialne piwo. Teraz się zastanawiam czy te trzy butelki, które mam dla znajomych i brata do nich dotrą. Mogę napisać jeszcze, że z dumą będę nosił koszulkę z Kangurem na piersi :D

poniedziałek, 1 października 2012

Shark/Browar Widawa & Browar Kopyra

Czas zacząć opisywać piwa, które miałem (mieliśmy) okazję pić podczas fantastycznej imprezy w Poznaniu, czyli 1 Piwny Blog Day. Zaczynam od Sharka kolaboracja Tomka Kopyra i Wojtka Frączyka. Jak mówi angielska nazwa na butelce (z małym nic nie znaczącym błędem) jest to niezwykle chmielony słoneczny Ale. Moja pierwsza myśl to zachodnie wybrzeże USA, plaża w San Diego, upalny dzień, i sceny z filmu Szczęki. Jestem hophead'em i czekam na każde chmielone piwo powyżej normy, jak amerykanie na indyka w Święto Dziękczynienia. Bączek pomimo, że jest w czarno żółtych barwach prezentuje się świetnie (koszulka Sharka jest po prostu genialna). Piana uformowana, zbita lecz nietrwała. Zapach to nuty cytrusowe, ziołowe i żywiczne, które biją od moich ulubieńców amerykańskich. Smak jak dla mnie rewelacja. Goryczka powala, co nie każdemu przypadnie do gustu, gdyż Rekin ma ostre zębiska. Miłe jest również odczucie cytrusów. Shark to świetne piwo, które musi być uwarzone jeszcze raz. Miałem okazje pić AIPA Kopyra przygotowaną na KPD Birofilia 2012 pod nazwą 7 do potęgi 3 i powaliło mnie również, co wskazuje na to iż Rauchbock Andrzeja Milera będzie genialny.
Ocena:
opakowanie 4/5
cena 1/3
piana 1/2
zapach 4/5
smak 32/35
Ocena ogólna 42/50pkt (ułłłaaaa cała skrzynka)

Update:
Wynik laboratoryjny Sharka to 98 IBU, czyli jest to na ten czas (29.10.2012) najbardziej chmielone piwo komercyjne w Polsce. Brawo Kopyr!!!