Ox Bile czyli Żółć Bydlęca nowe piwo z Hausta, tym razem Imperial India Pale Ale, 20Blg, 8,6% ABV. Piwo tytułowane jest najbardziej chmielonym piwem w Polsce. Na 1 litr piwa użyto ok 10g chmielu, Ox chmielony jest amerykańskimi odmianami chmielu: Chinook, Paliasade, Centennial co dało według Hausta 104 IBU.
Jest to wynik imponujący, chociaż na WFDP sam Jarek Sosnowski piwowar w Hauście, z tej strony od razu dzięki za odłożenie butelki, mówił, żeby się nie spodziewać tych 104 IBU, co nie zmienia faktu, że i tak jest bardzo dużo tych jednostek (wrócę do tego przy ocenie smaku). Piwo powstało przy współpracy z piwowarem domowym Krzysztofem Kulą (Kuli). Jarek opowiedział mi jak piwo zostało uwarzone, min. filtracja trwała 5 godzin. We Wrocławiu miałem sposobność pić Oxa z beczki, lecz tylko dwa łyki, ale i tak robiło na mnie dobre wrażenie i cieszę się, że mogę w zaciszu domowym spokojnie zdegustować wersję butelkową. Haust dużo zyskuje na współpracy z Kulim, ich piwa są wyraziste, przez co są znane i dostępne w sklepach specjalistycznych jak i multitapach w całej Polsce. Czas zacząć degustację, piana uformowała się niska, drobnopęcherzykowa, nietrwała. Zapach karmelowy, landrynkowy, lekka guma balonowa. Gdzie podziała się ta ilość chmieli??? Wynurzają się zza nut słodkich, lekkie nuty sosnowe i cytrusowe, ale jak dla mnie jest to za mało. Tutaj powinno być dużo lepiej. W smaku mocna goryczka, według mnie jak już Jarek wspomniał, nie jest to 104 IBU, ale jak na moje kubki smakowe te minimum 90 IBU jest na pewno. Wyczuwalne nuty trawiaste, solidne podbicie słodowe, piwo jest mocno pijalne. W posmaku dominuje słodycz, chmiel oraz lekka żywica. Alkohol rozgrzewa, lecz w zapachu i smaku jest dobrze przykryty. Ox nie jest w 100% klarowny, ale da się to zrozumieć, gdyż jest niefiltrowany. Podsumowując, bardzo ale to bardzo dobre piwo z Hausta. Dzięki swojej świetnej pijalności oraz wysokiej zawartości alkoholu, trzeba uważać przy piciu, żeby po 2 butelce nie wylądować przy krawężniku. Jeszcze raz polecam wam, świetna IIPA, i czekamy na więcej piw w tym stylu w Polsce.
Jest to wynik imponujący, chociaż na WFDP sam Jarek Sosnowski piwowar w Hauście, z tej strony od razu dzięki za odłożenie butelki, mówił, żeby się nie spodziewać tych 104 IBU, co nie zmienia faktu, że i tak jest bardzo dużo tych jednostek (wrócę do tego przy ocenie smaku). Piwo powstało przy współpracy z piwowarem domowym Krzysztofem Kulą (Kuli). Jarek opowiedział mi jak piwo zostało uwarzone, min. filtracja trwała 5 godzin. We Wrocławiu miałem sposobność pić Oxa z beczki, lecz tylko dwa łyki, ale i tak robiło na mnie dobre wrażenie i cieszę się, że mogę w zaciszu domowym spokojnie zdegustować wersję butelkową. Haust dużo zyskuje na współpracy z Kulim, ich piwa są wyraziste, przez co są znane i dostępne w sklepach specjalistycznych jak i multitapach w całej Polsce. Czas zacząć degustację, piana uformowała się niska, drobnopęcherzykowa, nietrwała. Zapach karmelowy, landrynkowy, lekka guma balonowa. Gdzie podziała się ta ilość chmieli??? Wynurzają się zza nut słodkich, lekkie nuty sosnowe i cytrusowe, ale jak dla mnie jest to za mało. Tutaj powinno być dużo lepiej. W smaku mocna goryczka, według mnie jak już Jarek wspomniał, nie jest to 104 IBU, ale jak na moje kubki smakowe te minimum 90 IBU jest na pewno. Wyczuwalne nuty trawiaste, solidne podbicie słodowe, piwo jest mocno pijalne. W posmaku dominuje słodycz, chmiel oraz lekka żywica. Alkohol rozgrzewa, lecz w zapachu i smaku jest dobrze przykryty. Ox nie jest w 100% klarowny, ale da się to zrozumieć, gdyż jest niefiltrowany. Podsumowując, bardzo ale to bardzo dobre piwo z Hausta. Dzięki swojej świetnej pijalności oraz wysokiej zawartości alkoholu, trzeba uważać przy piciu, żeby po 2 butelce nie wylądować przy krawężniku. Jeszcze raz polecam wam, świetna IIPA, i czekamy na więcej piw w tym stylu w Polsce.
Ocena:
opakowanie 3/5
piana 1/3
zapach 3/5
smak 32/37
Ocena ogólna 39/50pkt (no Panowie brawo)
Minibrowar Haust www.haust.pl
IBU 104(??)
ABV 8,6%
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz