Drogi Łukaszu,
nie będę tutaj opisywał co takiego wydarzyło się w
tym kończącym roku, zrobili to za nas inni, wystarczy tylko wspomnieć: PINTA,
AleBrowar, Browar Artezan, Browar Widawa i Tomasz Kopyra, Manufaktura Piwna i
Marcin Chmielarz, Michał Saks i jego wyśmienite piwa warzone w Brovarnii
Gdańsk, zapowiedź powstania nowych Browarów rzemieślniczych, Piwny Blog Day,
który dał kopa i nadzieje na lepsze jutro, ciekawe plany Pana Marka Jakubiaka,
któremu życzę aby się spełniły. Należy też wspomnieć o multitapach, których
jest coraz więcej. Bardziej chciałbym się skupić nad blogiem, który wspólnie z
Tobą prowadzę. Naszym zamiarem zawsze było
opisywanie piw, które udało nam się zdobyć aby pokazać naszym znajomym, że
oprócz eurolagerów są inne piwa na rynku.
Jako, że w naszych miastach nie ma sklepu z piwem z prawdziwego zdarzenia, zakupy robiliśmy w różny sposób. W ten sposób dziękujemy sklepom: Elysium w Szczecinie, Dom Piwa w Żywcu, Piwonia z Warszawy, a od niedawna Browarium ze Słupska. Dziękujemy również Browarowi Widawa, bez Was nie moglibyśmy spróbować waszych piw ;) Tym samym pokazujemy, że dla chcącego nie ma nic trudnego i jak się chce to wszystko można zrobić, ale o tym jeszcze wspomnę.
Jako, że w naszych miastach nie ma sklepu z piwem z prawdziwego zdarzenia, zakupy robiliśmy w różny sposób. W ten sposób dziękujemy sklepom: Elysium w Szczecinie, Dom Piwa w Żywcu, Piwonia z Warszawy, a od niedawna Browarium ze Słupska. Dziękujemy również Browarowi Widawa, bez Was nie moglibyśmy spróbować waszych piw ;) Tym samym pokazujemy, że dla chcącego nie ma nic trudnego i jak się chce to wszystko można zrobić, ale o tym jeszcze wspomnę.
Jak dzisiaj czytam pierwsze recenzje piw zastanawiam
się o czym w tej chwili myśleliśmy, opisy były krótkie i napisane prostym
językiem. Taki charakter chciałbym zachować, gdyż jestem amatorem pod tym
względem, nie przeszedłem żadnych kursów i nie wyczuwam popielniczki w piwie.
Cały czas się uczę i to chyba już widać na naszym blogu.
Naszym największym sukcesem, wracając do tego że
można wszystko, było zorganizowanie imprez piwnych w Białogardzie, z tego
tytułu opisałem, krótką historię piwowarstwa w tym mieście (nawet znalazła się
na oficjalnej stronie Miasta Białogard). Rozpoczęliśmy od AleBrowaru i na nim
skończyliśmy ten rok. Jak pamiętasz był jeszcze Browar Artezan, nie udało nam
się z Pintą ale cały czas mamy z nimi kontakt i jeżeli właściciel pubu będzie
dalej chciał organizować takie akcje, nie omieszkamy się Pinty użyć w tym nowym
roku. Pomysł na organizacje ww. imprez padł po spotkaniu w Poznaniu,gdzie
zostało zadane pytanie „Dlaczego nie można by było napić się Rowling Jacka w pubie
w Białogardzie” i tutaj wielki ukłon dla
Ciebie Łukaszu i Naszego reżysera Roba za organizacje.
Czego nam brakuje ? Na pewno większego
doświadczenia, więcej czasu, no i brak publicystyki. Mam nadzieje, że w tym
2013 to się zmieni. I to by z mojej strony było co do podsumowania. A jak Ty
widziałeś ten rok ?
Drogi Tomaszu,
rok 2012 był niesamowicie piwnym rokiem. To co
kiedyś dla mnie i dla Ciebie wydawało się małym planem w naszych głowach dzisiaj
urosło do miana rozpoznawanego bloga piwnego. Cieszę się, że po tym roku jestem
jak i pewnie Ty dużo bogatszy w doświadczenie i smaki piwne. Tak jak pisałeś pojawiło
się dużo podsumowań , to normalne, że każdy chce jak najlepiej przedstawić
swoim czytelnikom co się działo w tym kończącym się roku. Jedni piszą z sensownie
i na temat, drudzy przedrukowują myśli innych.
Zakładając naszego bloga wbiliśmy się chyba w
odpowiedni moment i kiedyś będziemy mogli powiedzieć, że byliśmy świadkami jak
i malutką częścią rewolucji piwnej w Polsce.
Dlaczego tak piszę, gdyż udało nam się sprowadzić do naszego Białogardu
(23tys ludności) pierwszy browar rzemieślniczy w naszym kraju Browar Artezan
oraz browar kontraktowy AleBrowar z jego najlepszym piwem Rowing Jack, który
rozpoczął całą akcje i zamieszanie. Wydaje mi się, że z punktu widzenia
zwykłego człowieka nie zrobiliśmy nic nadzwyczajnego, ale z punktu widzenia rewolucji
piwnej dokonaliśmy czegoś dużego.
Cieszę się gdy czytam, że AleBrowar buduje swoją
siedzibę, cieszę się, że Browar Artezan radzi sobie dobrze i dokupuje nowy
sprzęt, cieszę się, że w 2013 roku powstaną nowe browary rzemieślnicze z
Pracownią Piwa na czele, której kibicuje z całej siły. Wspomnieć też muszę o „kolaborantach”,
którzy przysyłają nam swoje piwa i możemy je opisać u nas na blogu. Kopyr to
świetny fachowiec, nie wiem jak Ty, ale jak z jego vloga dowiedziałem się
strasznie dużo. Nie będę ukrywał, że to dopiero początek, że dopiero raczkuje w
tym temacie. Nie jestem typem zgrywusa, który ma bloga i o piwie wie wszystko.
Ale dzięki Kopyrowi i innym kolegom mogę zagłębić się szerzej w temat. Jak
wiesz w tym roku zaczynam warzyć piwo, w moim browarze domowym. Oczywiście
lektura Piwowara, też jest u mnie od
świąt na porządku dziennym.
Nie będę wymieniał ile nowych stylów piwnych wypiłem
w 2012 roku. Większość z nich to piwa uwarzone w Polsce i to cieszy. Wydaje mi
się, że z roku na rok będzie tego więcej i będziemy mogli je próbować. Dobrze
napisałeś, że sklepy piwne jak i sami Twórcy
pomagają nam w zdobywaniu piw. Od niedawna pomocą służą nam również koledzy
blogerzy. Ja wierzę, że sklep Piwoteki Narodowej będzie teraz mocnym graczem na
rynku internetowym.
Pamiętam jak szykowaliśmy się do wyjazdu do Poznania
na 1 Piwny Blog Day. Impreza, która u nas dużo zmieniła, nowe kontakty, nowe
podejście do blogowania, do samego piwa oraz pierwsza wizyta w multitapie czyli
w Setce. Ja mogę jeszcze wspomnieć o wizycie w Brovarni Gdańskiej u Michała
Saksa, który opisał mi całe „swoje laboratorium” w iście profesjonalny sposób
jak i szybki. Zanim przetworzyłem co do mnie mówi, on mówił coś nowego, ale
Bartek mnie uspokoił, że on też tak ma, więc nie mam się co przejmować. A
właśnie, apropos Bartka Napieraja, jemu też musimy podziękować, kiedyś ktoś
mnie posądził, że nasz blog faworyzuje AleBrowar. Mi się wydaje, że w tym roku
chłopaki zrobili w 6mc tyle, że trudno było o nich dobrze nie pisać i nie
próbować ich piw w naszym Białogardzie.
Życzę nam w 2013 roku większej ilości czytelników,
większej ilości piw, które opiszemy, większej wiedzy oraz pysznych piw w
naszych browarach domowych.
I na koniec dla was trzy piwa, które zrobiły na nas największe wrażenie w 2012 roku, czyli:
Piwomani: Super Moce 2012
Kategoria: PIWO ROKU
1. ROWING JACK (ALEBROWAR)
A gdzie wspomnienie o tych, którzy narażali niekiedy życie aby w 3city czy innym mieście wyszukać i dostarczyć duże zapasy piwne!! :D
OdpowiedzUsuńO nich zrobimy osobny artykuł :) Oczywiście, jeżeli dalej będą służyć swoją pomocą ;)
OdpowiedzUsuńDrodzy Piwomani, Łukaszu i Tomku!
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim wielkie gratulacje roku intensywnego rozwoju waszej działalności blogowej. Śledziłem wasze poczynania prawie od samego początku. I choć nie przepadam za blogami z samymi recenzjami w dodatku bardzo prostymi jak to było na starcie. To jednak coś było w tym urzekającego, wyczuwalna frajda jaką wam to sprawia. Nie ma u was kalkulowania pod kontrowersje, a jest czyste dzielenie się radością z piwa. To jest w Was naprawdę super i życzę wam żebyście nigdy tego nie stracili. Podążając drogą którą zmierzacie na pewno będziecie co raz lepsi.
Dzielenie się radością z piwa na blogu, jak także organizowanie imprez z dobrym piwem w Waszym mieście, w moich oczach pozycjonuje Was jako prawdziwych piwnych ewangelistów (termin zapożyczony z za oceanu).
Na końcu krótko o moim roku 2012. To dla mnie okres dużych zmian w wielu sferach życia, mam nadzieje że piwna pasja ucierpiała na tym możliwie mało, cieszę się że nie które moje działania zostały zauważone i docenione między innymi na Waszym blogu. To zawsze jest najlepszą zapłatą za zaangażowanie w wykonywaną prace. Dzięki i mam nadzieje was nie zawieść w przyszłości.
A w 2013 życzę sobie i Wam żeby udało nam się sklecić wspólny event na którym będziemy ewangelizować zbłąkane piwne duszyczki tak by znalazły drogę do piwnego raju :)
Aż się miło na sercu zrobiło :) Każdy zaczynał od zera i dąży do bohatera. Jeszcze długa droga przed Nami, ale mam nadzieje, że z takimi ludźmi jak Ty będzie nam dane tę wiedzę pogłębiać, i nie raz uda się spotkać przy dobrym piwie :)
Usuń