Święta, te zimowe
już dawno za nami, a ja dopiero dzisiaj spróbowałem tego piwa. Chyba częściej
trzeba sprawdzać zapasy jakie się posiada ;) ale do rzeczy. Przed Wami Browar
Zamkowy z Raciborza i Twierdzowe Ciemne korzenne na miodzie.
Opakowanie – w stylu
piw z Raciborza, przyjemne dla oka, firmowy kapsel, taka ciemniejsza wersja
ciemnego – 3/5
Cena – otrzymałem w
prezencie także -3/3
(zakupione w sklepie - 2/3)
(zakupione w sklepie - 2/3)
Piana – dosyć niska,
drobna, dość szybko opadła – 1/2
Zapach – delikatny,
słodowo – miodowo – piernikowy, bardzo przyjemny – 4/5
Smak – tutaj spodziewałem
się piernika w miodzie,
a otrzymałem lekko kwaskowate, lekki goździk oraz zbyt wysoka (jak dla mnie) goryczka, miód dodawał tylko słodkości - 20/35
a otrzymałem lekko kwaskowate, lekki goździk oraz zbyt wysoka (jak dla mnie) goryczka, miód dodawał tylko słodkości - 20/35
Ocena ogólna: 31/50
(dobre i smaczne),
zakupione w sklepie - 30/50 (zimne smakuje, ale wolę ciepłą herbatkę). Można spróbować ale czy do niego kiedyś wrócę ? Są lepsze piwa na rynku, także świąteczny szał na piernika w piwie troszeczkę im nie wypalił. Może jakbym wypił je kiedy za oknem leżał śnieg, a w domu panowała by inna atmosfera, ta świąteczna to wtedy smakowało by inaczej. Sam już nie wiem.
zakupione w sklepie - 30/50 (zimne smakuje, ale wolę ciepłą herbatkę). Można spróbować ale czy do niego kiedyś wrócę ? Są lepsze piwa na rynku, także świąteczny szał na piernika w piwie troszeczkę im nie wypalił. Może jakbym wypił je kiedy za oknem leżał śnieg, a w domu panowała by inna atmosfera, ta świąteczna to wtedy smakowało by inaczej. Sam już nie wiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz