piątek, 22 czerwca 2012

Browar Amber, Złote Lwy

„... Dzięki wyjątkowym metodom warzenia smak .... jest taki jak przed wiekami. Czas wrócić do tradycji”. 
Taką oto informację możemy przeczytać na etykiecie piwa  
z Browaru Amber. Na etykiecie są również inne informacje podane, te najważniejsze również ale większość można by było czytać dzieciom na Dobranockę. Przed Wami Złote Lwy ze wspomnianego już Browaru Amber.
Opakowanie – Wielki plus za dedykowany kapsel, poza tym przyjemne dla oka. Czarna etykieta zapowiada całkiem inny styl piwa, więc jest trochę myląca. Jest podany pełen skład, ale są również bajki dla dzieci – 3/5
Cena – ok 5 zł – 2/3
Piana – wysoka, drobna, dosyć szybko opada do cienkiego kożucha – 1/2
Zapach – delikatny, słodowo – chmielowy, bez wyrazu – 2/5
Smak – słodkie, bardzo słodkie jakby miodowe, poza tym wyczuwalna lekka goryczka, czasami przebijały się metaliczne posmaki – 15/35
Ocena ogólna: 23/50 (zimne smakuje, ale wolę ciepłą herbatkę). No i zawiodłem się straszliwie. Oczekiwałem przyjemnego lagera, a otrzymałem coś a'la miodowe. Gdzie ta goryczka, o której wszyscy mówią ? Za jakiś czas będę musiał dać mu szansę i mam nadzieję się nie zawieźć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz