piątek, 21 września 2012

Hacker-Pschorr, Oktoberfest Märzen


Od jutra rozpoczyna się jeden z największych festiwali, gdzie do Bawarii jak co roku przybywa ponad milion osób spragnionych dobrej zabawy, dobrego jedzenia i dobrego piwa. O jaki festiwal chodzi ? Oczywiście o Oktoberfest. Z tej okazji otworzyłem
i zasmakowałem piwa, które oddaje charakter temu festiwalowi. Przed Wami piwo z Browaru  Hacker-Pschorr, Oktoberfest Märzen.

Opakowanie – ładne i z klasą. Nie ma zbytnio do czego się przyczepić. Na wielki plus to butelka z krachlą porcelanową, będzie mnie służyło do rozlewu domowych wyrobów – 4/5
Cena – otrzymane w prezencie, także ciężko mnie określić ile mogło kosztować – 3/3
Piana – dosyć marna, drobnoziarnista dosyć szybko
opada – 0,5/2
Zapach – bardzo przyjemny słodowo – chlebowy, chmiel praktycznie nie wyczuwalny, można wyczuć również
nuty palone – 3/5
Smak – tutaj bardzo przyjemnie, choć nie znajdziemy tutaj mocnej goryczki. Piwo raczej jest słodowe z lekkim wrażeniem karmelowości i orzechowości, delikatnie wyczuwalne nuty owocowe nadają charakteru temu piwu – 28/35
Ocena ogólna: 38,5/50 (no Panowie brawo). Jestem bardzo zadowolony i szkoda, że otrzymałem tylko jedną butelkę bo piwo jest przyjemne i mocno pijalne. Polecam każdemu spróbować,
a być może znajdzie swój ukochany styl piwny i w następnym roku pojedzie na Oktoberfest
:).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz