niedziela, 2 grudnia 2012

Alice Porter/BrewDog

Alice Porter ze szkockiego BrewDoga. Piwo stylizowane na Portera Bałtyckiego. Kim właściwie jest Alicja?? Na pewno jest wytworem zwariowanych szkotów, i wiem, że można się po nich spodziewać wszystkiego. Od razu w oczy rzucił mi się poziom alkoholu, który wynosi jedynie 6,2%. Ale tak jak pisałem jest to wariacja na temat Portera Bałtyckiego, która według BrewDoga opiera się na 300-letniej recepturze. Czyli nic nowego w Fraserburghu, szokujemy i jesteśmy najlepsi. Zabieram się za degustację. Po nalaniu do szkła pojawia się wysoka piana, drobno-pęcherzykowa, mocno ubita, wygląda rewelacyjnie i utrzymuje się. Zapach to intensywne nuty czekoladowe, suszone śliwki, karmel. W smaku od razu na czoło wychodzą suszone owoce, czekolada oraz goryczka. Na języku cierpkie, z wyłaniającymi się nutami palonego słodu. Powiem tak, piwo smakuje, jest bardzo pijalne, ale jednak brakuje tych 2% alkoholu i ciut ciut bardziej wyrazistego smaku. Ale polecam wam to piwo, jak zresztą każde piwo z BrewDoga.
Ocena:
opakowanie 4/5
cena 0/3
piana 2/2
zapach 4/5
smak 29/35
Ocena ogólna 39/50pkt (no Panowie brawo)


BrewDog UK www.brewdog.com
IBU 50
ABV 6,2%




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz