Dzięki uprzejmości browaru Gościszewo, jakiś czas temu otrzymaliśmy przesyłkę z piwem o nazwie Darz Bór. Co w ogóle oznacza słowo Darz Bór? Jest to tradycyjne przywitanie leśników i myśliwych, którzy witają się, żegnają się lub życzą sobie powodzenia na polowaniu. A wracając do piwa to nie było by tutaj nic specjalnego, gdyby nie to, że jest to piwo wędzone, a my kochamy wędzonki.
No to przejdźmy do oceny. Przed Wami browar Gościszewo i Darz Bór.
Ekstrakt: 14,0% wag.
Alkohol: 6,0% obj.
Ocena: Po nalaniu utworzyła się bardzo gęsta, wysoka kremowa piana, średnio trwała, opada do kożucha. Kolor bursztynowy. Zapach to przede wszystkim baza słodowa z delikatnym wręcz dymnym aromatem. W smaku natomiast wędzonka jest wyrazista dosyć przyjemna do tego dochodzi lekka goryczka. Po ogrzaniu aromaty gdzieś uciekają i na pierwszy plan wysuwa się karmel, wędzonka staje się delikatna, mimo tego pije się dość przyjemnie.
Podsumowanie: 40/50. Ocena dość wysoka, bo trzeba przyznać, że piwo jest smaczne. Dzięki wysokiemu wysyceniu pije się przyjemnie i chcę się jeszcze. Browar Gościszewo zrobił dobrą robotę. Jak dla mnie więcej wędzonki w piwie i będę zadowolony. Piwo idealnie pasuje do wędzonej kiełbasy z dzika zajadanej wieczorem przy kominku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz