czwartek, 24 maja 2012

Punk IPA/BrewDog

Punk IPA jak i każde piwo z BrewDog'a było dla mnie jak Święty Graal, niczym Indiana Jones z dużą pomocą mojego niezastąpionego brata stałem się posiadaczem tej ambrozji. Jakaż była moja radość gdy zobaczyłem tą małą, lecz treściwą buteleczkę. Po otwarciu w całym domu zapanował zapach chmielu, BrewDog przejął kontrolę nad moimi nozdrzami. Duża ilość chmielu przeplatała się z zapachem ziołowym. Piana piękna, treściwa zapowiadała to na co czekałem. Smaku nie da się opisać słowami, był po prostu genialny. Zioła, mocna goryczka, cytrusy plus lekka nuta karmelowa. Chinook rządzi :) Spróbowanie tego piwa to obowiązek każdego, który chociaż kiedykolwiek miał styczność z piwem.
Ocena:
opakowanie 4/5
cena 1/3
piana 2/2
zapach 5/5
smak 35/35
Ocena ogólna 47/50pkt (nie ma mnie do odwołania, albo szukać w niebie!)

2 komentarze:

  1. piłem pierwszy raz i faktycznie , takich piw z takim aromatem i smakiem brakuje na polskim rynku.rewelacja !!!! nos szaleje gdy się powącha to piwo, smak niesamowity , pełny chmielowy z nutami owocowymi. szyszki chmielowe chyba rosły obok krzaków Cannabis. ;) aromat powala.polecam w 100%.

    OdpowiedzUsuń
  2. to jest zaprawde zacne piwo.
    ale z brewdoga wole tokyo :)

    OdpowiedzUsuń