Pierwsza od dłuższego czasu recenzja piwa na naszym blogu. Pewnego
czasu postanowiliśmy sobie, że nie będziemy pisać recenzji, bo
w Internecie jest ich dużo i każdy może znaleźć o danym piwie bardzo wiele, czasami różnych opinii. Dodatkowo każdy zajęty swoimi sprawami nie miał zbytnio czasu na opisywanie wrażeń zapachowo-smakowych. Jednak, pewnego chłodnego wieczoru spotkałem się ze znajomym na piwie w Pubie Z Innej Beczki. Okazją była premiera z beczki piwa Lederer Premium Pils. Podczas naszej rozmowy, znajomy zadał mi pytanie - Dlaczego nie opisujemy piw na blogu? To mu odpowiedziałem jak wyżej. Stwierdził, że on nie czyta innych piwnych blogów i szkoda, że nic u nas się nie pojawia, bo sam jest ciekaw, co sądzimy o danym piwie.
w Internecie jest ich dużo i każdy może znaleźć o danym piwie bardzo wiele, czasami różnych opinii. Dodatkowo każdy zajęty swoimi sprawami nie miał zbytnio czasu na opisywanie wrażeń zapachowo-smakowych. Jednak, pewnego chłodnego wieczoru spotkałem się ze znajomym na piwie w Pubie Z Innej Beczki. Okazją była premiera z beczki piwa Lederer Premium Pils. Podczas naszej rozmowy, znajomy zadał mi pytanie - Dlaczego nie opisujemy piw na blogu? To mu odpowiedziałem jak wyżej. Stwierdził, że on nie czyta innych piwnych blogów i szkoda, że nic u nas się nie pojawia, bo sam jest ciekaw, co sądzimy o danym piwie.