Zamiast zwiedzać piękne miasto Gdańsk, pić premierowe piwo w
doborowym towarzystwie, wieczór spędzam w domu, również w miłym towarzystwie.
Na dziś kolejne piwo z browaru
Drei Kronen z miejscowości Scheßlitz - Schäazer Rogg'n. Jest to moje drugie piwo żytnie po naszym Konstancinie.
Drei Kronen z miejscowości Scheßlitz - Schäazer Rogg'n. Jest to moje drugie piwo żytnie po naszym Konstancinie.
Opakowanie – nie zachwyca, nie przyciąga do siebie. Na etykiecie widać
pole (prawdopodobnie z żytem) na to nadrukowane trzy korony i nazwa piwa, plus
dla butelki
z zamknięciem patentowym – 3/5
z zamknięciem patentowym – 3/5
Cena – tak jak przy świątecznym gdzieś ok 9 zł – 2/3
Piana – ratując się utworzyłem dość małą pianę, choć piwo pozwala na
zbudowanie ładnej, wysokiej, gęstej piany. Piana pozostaje z nami do końca w formie
kożuszka – 2/2
Zapach – delikatny banan, wyraźny goździk ale nie porywa, zbyt delikatny –
3/5
Smak – typowe nuty pszeniczne. Kwaskowe, czuć banana, goździki, występuje
również lekka chlebowość. Piwo jest trochę ciężkie niż typowy Weizen ale
smaczne i przyjemne – 29/35
Ocena ogólna: 39/50 (no Panowie brawo). Piwo trochę ciężkie ale bardzo przyjemnie się
piję. Wartę spróbowania bo takich piw jest mało na rynku. Spodziewałem się trochę większego wysycenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz