Na wstępie napisze tak. Piwa które będę opisywał poniżej dostałem
w prezencie imieninowym. Sam bym ich nie zakupił, ale dzięki temu powstał ten wpis.
w prezencie imieninowym. Sam bym ich nie zakupił, ale dzięki temu powstał ten wpis.
Zacznijmy najpierw od krótkiej historii browaru, o którym będzie mowa. Browar powstał w 2005 r. na bazie istniejącej od 1989 r. rozlewni piwa Piwomar. Jest to browar regionalny w Łasku, właścicielami jest rodzina Kaczorowskich. Tak mowa o browarze Koreb.
Browar Koreb znany jest z tego, że objeżdża wszystkie festiwale i jarmarki lokalne sprzedając swoje „tradycyjne” produkty. W 2011 r. na forum browar.biz pojawił się nowy temat, zachęcający do bojkotu browaru Koreb
i jeszcze jednego browaru. Po krótce napisze tutaj, że bojkot polegał na tym aby nie kupować piw z ww. browarów ze względu na ich właśnie walory smakowe. Czy po 3 latach problem zniknął? O tym postaram się wam opisać.
Otóż w prezencie imieninowym znalazły się 4 piwa: Łaskie, Łaskie Żywe, Miodowe i Herbowe. Zdradziłem Wam, że już dawno nie spróbowałem 4 piw w ciągu 4 minut? Ale o tym za chwilę. A żeby nie było, termin ważności piw to 30 grudzień 2014 r.
No to zaczynamy. Pierwsze piwo jakie otworzyłem to piwo Łaskie. I tak zero piany, zero gazu. Wiecie jak smakuje brzeczka piwna? Właśnie tak smakowało to piwo. Ocena: 0/50.
Kolejnym piwem było piwo Miodowe. Tutaj podobnie – piana, nie wiem czy to można nazwać pianą, zero gazu, zapach miodowy o smaku nie wspomnę. Ocena: 0/50.
Trzecim piwem było Łaskie Żywe. Jako jedyne było nagazowane, utworzyła się również piana. W smaku tępa goryczka oraz mocna baza słodowa. Zapach starego chmielu. Ocena: 3/50.
Czwarte i ostatnie piwo to Herbowe czyli piwo Korzenne. Słodki ulepek bez gazu i piany. Ocena 0/50.
A jak jeszcze czytam, że browar się rozbudował, że za 2 miliony złotych powstał nowy budynek browaru. Krew mnie zalewa. Dawno już tak złego piwa nie próbowałem. Sorry ale wylałem do zlewu i zapominam o tym browarze na kolejne 3 lata. Może znowu ktoś mi go da w prezencie? Jak by AleBrowar albo Pinta bądź Pracownia Piwa sprzedawały takiej jakości piwa już dawno by splajtowały. Koreb to jakiś ewenement wśród browarów, bo sprzedaje się dobrze, ma swoich zwolenników i się rozbudowuje.
Nie wiem jak inne warki ale omijajcie te z datą 30 grudnia 2014 r.
Nie wiem jak inne warki ale omijajcie te z datą 30 grudnia 2014 r.
kwasiżur nie piwo nie do wypicia nawet za darmo jak by mi ktoś dawał
OdpowiedzUsuń