Meantime London Stout w odróżnieniu od Guinnessa w 100% składa się ze śrutowanego słodu, bez palonego jęczmienia. Użycie londyńskiej wody oraz brązowych i czarnych słodów sprawia, iż jest to piwo delikatne, lekko inne od tradycyjnych stoutów. Piana uformowała się treściwa, ubita, nie opada. Zapach to nuty kawowe, czekoladowe oraz maślane. Całą treść zapachu dopełnia nutka wanilii. W smaku od razu czujemy miły maślany posmak, który idzie w parze z nutą kawową. Stopniowo uwalniająca się goryczka sprawia, że piwo jest treściwe przez cały okres picia. Pod koniec degustacji wyczuwamy wanilię. Rewelacyjny stout, który zapisuje się głęboko w mojej pamięci.
Ocena:
opakowanie 4/5
piana 2/2
cena 1/3
zapach 4/5
smak 32/35
Ocena ogólna 43/50pkt (ułłłaaaa cała skrzynka)