czwartek, 5 września 2013

Pils z Gościszewa, czy to będzie tylko placebo??

Jako pierwszy o Pilsie z Browaru Gościszewo poinformował Browarnik Tomek, który uczestniczył w procesie warzenia. Dowiedzieć się możemy z jego tekstu, że "recepturę piwa ustalił piwowar znaczącego polskiego piwnego projektu."
Dlaczego ja piszę tekst o tym piwie?? Już wyjaśniam. Pewnego dnia zadzwonił do mnie ów piwowar, który stoi za recepturą tego Pilsa i zaprosił mnie do Gościszewa na sam moment warzenia. Bardzo ucieszyłem się z tej wiadomości, lecz z powodów prywatno-zawodowych musiałem odmówić. Wiedziałem jednak, że Gościszewo zaczęło iść w dobrym kierunku (miejmy nadzieję). Uwarzenie dobrego Pilsa to sztuka, browary regionalne próbują temu podołać, lecz z mizernym skutkiem. Chyba jedynym Pilsem, który mi podczas premiery smakował był Manufakturowy Pils. Już jutro premiera tego piwa, czego możemy się spodziewać??. Do chmielenia użyto jedynie chmielu Hallertauer Mittelfrüh (jak podaje etykieta Single Hop). Chmiel ten cechuje się zbalansowanymi nutami ziołowymi, kwiatowymi i owocowymi. Goryczka jaką uzyskano w piwie to 37 IBU, jeżeli tak będzie naprawdę, to będzie bardzo ciekawie.

Kontretykieta informuje nas również, iż będzie to piwo lekkie 4,5% ABV przy 11,6 Blg. Nawet temperatura spożycia działa na plus. Pozostaje jutro wybrać się do pubów i sklepów i ocenić samemu , czy Gościszewo zapisze się w kartach rewolucji piwnej w Polsce. Ciekawe czym nas jeszcze ten Browar zaskoczy?? Ciekawi mnie cena tego Pilsa w sklepie i w pubach. Czy jeżeli pierwsze recenzje będą obiecujące to wielkie multitapy polskie sięgną po to piwo, i zagości ono na kranach z piwami z AleBrowar, PINTA, Artezan, BrewDog, Mikkeller?? Miejmy nadzieję, że piwo samo się obroni, gdyż o to w tym wszystkim chodzi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz